Trzeba nauczyć siebie i swoje dzieci wypoczywać! O sztuce relaksu w dzisiejszym świecie.

W trakcie ubiegłych kilkunastu lat styl życia ludzi uległ poważnej zmianie. Praca zawodowa stanowi najistotniejszy składnik naszej codzienności. Tempo współczesnej egzystencji i nasilona potrzeba konsumpcji powodują, że w rankingach osobistych wartości stała i lukratywna posada znajduje się na wyższej pozycji niż dzieci.

Oprócz ogniska domowego ludzie skoncentrowani na rozwoju zawodowym rezygnują również ze swoich hobby. Wspinanie się po szczeblach kariery wymaga poświęceń. Przy całkowitym zaangażowaniu w pracę nie ma miejsca na pasje i pozostałe czynności pozazawodowe. Kolejną ofiarą wyścigu za awansem jest nasz wolny czas. Ludzie zawaleni obowiązkami tracą zdolność skutecznego relaksu. Stan ten stanowi idealny przykład błędnego koła. Przeciążony pracownik, który nie ma szansy na rekreację jest mniej wydajny i wolniej wykonuje polecenia. Potrzebuje więc więcej czasu na wywiązanie się z obowiązków i nierzadko zamiast odpoczywać zostaje w zakładzie pracy na nadgodzinach. Niestety według wszelkiego prawdopodobieństwa ten sposób życia stanie się udziałem naszych dzieci, a dzieciaki nie cierpią już z powodu obtartych kolan czy licznych siniaków, ale przez wady wzroku i postawy nabyte podczas ciągłego tkwienia przed monitorem. Inną sprawą jest coraz częściej spotykana wśród szkrabów nadwaga. My jesteśmy odpowiedzialni za stan zdrowia i jakość późniejszego życia naszych pociech – .

Z tego też powodu musimy pokazywać im, jak istotny jest właściwy relaks i jak wiele dobrego może zrobić dla nas aktywność fizyczna. Oczywiście nie dywagujemy tu o uprawianiu niebezpiecznych dyscyplin sportowych, ale o częstej dawce zdrowego ruchu. Nasza postawa do tej materii z pewnością będzie inspiracją dla dzieciaków. Już od maleńkości możemy oswajać je z aktywnością fizyczną. Dziecięce wózki turystyczne pozwolą na zabieranie najmłodszych na wyprawy po okolicy i ułatwią dalekie podróże. A może dzięki temu nasz szkrab w przyszłości zamarzy o butach Rock Pillars, a nie o następnej grze komputerowej.